Klimczak: Poprawiamy parametry CPK, prezydent może spać spokojnie

Klimczak przypomniał na wstępie swojej wypowiedzi, że zabiegał z powodzeniem o to, żeby pełnomocnik ds. CPK wrócił do ministerstwa Infrastruktury w randze wiceministra. – Tak właśnie jest dzisiaj. Zadbałem również o to, aby kwestie transportowe, dotyczące PKP i LOT-u również były w gestii resortu infrastruktury, tak, abyśmy mogli wspólnie kształtować politykę wielkich inwestycji w państwie. Dzięki temu realizacja projektu CPK idzie bardzo dobrze – zaznaczył Klimczak, wyliczając sukcesy rządzącej koalicji i postępy prac najważniejszych inwestycji.

– Politycy PiS nie mogą na to patrzeć, bo myśleli, że rząd wygasi ten projekt, a my go rozwijamy. Poprawiamy jego parametry. Przykładem jest Kolej Dużych Prędkości. Nasi poprzednicy zaprojektowali ją na 250 km/h, a my na 350 km/h prędkość eksploatacyjną. Czy to to dobrze, czy źle? Moją ambicją jest, żeby za dwa lata na zwykłej linii kolejowej, a dokładnie Centralnej Magistrali Kolejowej, między Warszawą a Śląskiem i Krakowem, tam można było jeździć 250 km/h. Pójdę więc na Radę Gabinetową bardzo zadowolony i powiem o wszystkich aspektach i ile udało nam się już zrobić – zapowiedział Klimczak.

Według szefa resortu infrastruktury projekt obecnej koalicji rządzącej jest szerszy aniżeli poprzedników z PiS. Nie rozumie także forsowanych pomysłów przez doradców prezydenta Nawrockiego. – W ustawie nie wiem dlaczego, ktoś namówił Pana Prezydenta, żeby podpisał się, żeby KDP było maksymalnie na 250 km/h. To jest absurd. My zaprojektowaliśmy ją na 350 km/h. Druga sprawa, to ktoś namówił Pana Prezydenta, żeby napisać w tej ustawie, że jest brak możliwości wsparcia przez samorządy regionalnych portów lotniczych. Czy ja mam blokować porty regionalne w Katowicach, Krakowie czy innych miejscach? Jeżeli my mamy wygenerować ruch lotniczy, który ma wkomponować się w politykę najnowocześniejszego lotniska w Europie, to musimy rozwijać regionalne porty lotnicze. Czy ja mam zmuszać ludzi ze Szczecina, żeby przyjeżdżali do centrum Polski i dopiero stąd latali? W ten sposób nie przetrwałby żaden port regionalny – ostrzega Klimczak.

- Zabiegałem o to, żeby pełnomocnik ds. CPK wrócił do ministerstwa Infrastruktury w randze wiceministra i tak właśnie jest dzisiaj. Zadbałem również o to, aby kwestie transportowe, dotyczące PKP i LOT-u również były w gestii resortu infrastruktury, tak, abyśmy mogli wspólnie… pic.twitter.com/0lYyIAvfYh

— Ministerstwo Infrastruktury (@MI_GOV_PL) August 21, 2025

– Naszego rządu nie trzeba mobilizować. Sami się mobilizujemy. Dlaczego poprzedni rząd nie poszerzył autostrady A2 o trzeci czy czwarty pas? Dopiero teraz to się robi. Mało tego, stworzyliśmy pilotażowy projekt, bardzo nowoczesny, wyposażając autostradę A2 w odnawialne źródła energii, która będzie samowystarczalna energetycznie. Wszyscy wiele lat mówili, że jest potrzebna aglomeracyjna obwodnica Warszawy, ponieważ tutaj w centrum stolicy nie da się jeździć. Od końca sierpnia ruszają pierwsze konsultacje i przedstawiamy mieszkańcom cztery wersje przebiegu. To samo jeśli chodzi o projekt Podłęże - Piekiełko, czyli nową linię kolejową między Krakowem a Limanową i Nowy Sączem. To my zaczęliśmy drążyć tunel, to my zdobyliśmy pieniądze. Wspomnę jeszcze o przywracaniu połączeń kolejowych. Łomża i Ciechocinek. Odpowiednio 14 i 30 lat nie było tam widać żadnego pociągu pasażerskiego. W tym roku, a konkretnie w grudniu, pojadą do Ciechocinka, a w przyszłym do Łomży. Po dziesięciu latach przywróciliśmy również połączenie kolejowe z Hrubieszowa do Krakowa. Pojechał także pierwszy pociąg z Krakowa przez Radom do Giżycka. Pan Prezydent może więc spać spokojnie o inwestycje, bo ja i cały rząd dbamy o nie – bronił się Klimczak.